Jantar |
Administrator |
|
|
Dołączył: 27 Sty 2009 |
Posty: 124 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
|
|
|
|
|
|
|
Znalazłam kawałek materiału i natychmiast wiedziałam co z niego powstanie. Dwa dni siedzenia przy maszynie, wyszyta szpulka nici i wreszcie koniec, wszystko gotowe.
Wykroje robiłam sama. Pikowałam po linii wzoru i czasem między liniami (tam gdzie było mało wzoru). Najwięcej czasu zabrało mi pikowanie (niestety maszynowe, nie ręczne ), a potem obszywanie lamówkami. Wydaje mi się, że efekt końcowy jest wart bolących paluchów od skręcania materiału pod igłą.
RĘKAWICA KUCHENNA
Pokazuję ją pierwszą, uszyta ostatnia z resztek materiału.
[link widoczny dla zalogowanych]
PODKŁADKI STOŁOWE
Jest ich pięć. Cztery tradycyjnej wielkości i jeden bieżnik. Bieżnik zrobiłam dlatego, że podobał mi się motyw papryki, a że był większy od pozostałych to i podkładka jest większa.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
ŁAPKI KUCHENNE
Łapki to tez pomysł na wykorzystanie kawałków "schodzących" z boków tkaniny. Chyba po raz pierwszy cięłam materiał tak mało oszczędnie. Wycinałam kawałki na podkładki czasem ze środka tkaniny żeby zachować cały rysunek motywu.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
KOSZYCZEK NA CHLEB
Uf... Przy koszyczku było najwięcej roboty. Dużo pikowania żeby go dobrze usztywnić. Potem przyszywanie troczków do zawiązywania narożników (mają po 0,5 cm) ale warto było, bo efekt końcowy mnie zadowolił.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
|