Z wiatrem za pazuchą i głową w ramionach
znużona szarzyzną dniem krótkim jak chwila
z twarzą bez wyrazu z piętnem codzienności
już czekam na wiosnę pierwszy lot motyla
Wciąż szukam zwiastunów licząc pączki drzewom
i chmury rozgarniam w pogoni za słońcem
przeszukując ziemię zachmurzone niebo
anioły znalazłam na chmurze drzemiące
Wiosenne anioły noszą głowy w chmurach
a w porannej rosie obmywają stopy
suknie mają w bratki i trawy zielone
słoneczne promienie wplatają we włosy
Skrzydłami przygarną pierwszy oddech wiosny
aż stanę zdumiona w bezkresnym zachwycie
w zwierciadle kałuży odbicie zmącone
przepadły anioły wietrzne latawice
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jantar dnia Pią 1:53, 24 Sty 2014, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1